13. Festiwal Ad Libitum będzie kontynuacją idei kreowania zdarzeń unikatowych i współpracy wybitnych postaci muzyki improwizowanej z młodą generacją polskich artystów. Jednocześnie festiwal otwiera się na nowe obszary twórczości. W 2018 roku zdominują go wybitne, a niewystarczająco doceniane na światowej scenie tego gatunku kobiety-improwizatorki.
Autorskie podejście do improwizacji, odpowiedni warsztat oraz głowę pełną pomysłów, to cechy, za które najbardziej cenimy muzyków. Z pewnością powyższą charakterystykę można odnieść do postaci Charlotte Hug, wokalistki i altowiolistki, która już niebawem rozpocznie swoją rezydencję na tegorocznym festiwalu Ad Libitum. Postaram się więc przybliżyć sylwetkę tej nieco ekscentrycznej improwizatorki.
Na koncert Charlotte Hug oraz Lucasa Niggli czekałem z radością z bardzo prostego powodu – duet zagrał rok temu na festiwalu Ad Libitum 2016 w Warszawie koncert wspaniały – cieszyła więc niezmiernie perspektywa ponownego z nimi spotkania. To właśnie wtedy też usłyszał i postanowił zaprosić duet do Krakowa Marek Winiarski – dyrektor Not Two oraz Krakowskiej Jesieni Jazzowej.
Koncerty duetu Charlotte Hug/Lucas Niggli to wydarzenia, których przebiegu nie da się z góry założyć. Szwajcarska skrzypaczka i wokalistka oraz urodzony w Kamerunie perkusista i perkusjonalista to dla widzów muzyczna para idealna. Od szaleństwa na scenie aż iskrzy. Wszystko to w imię poszukiwania nowych pejzaży dźwiękowych. A tych uczestnicy Krakowskiej Jesieni Jazzowej doświadczą 15 listopada, w klubie Alchemia.
Miniony rok 2016 był kolejnym, który jakże trudno byłoby wyczerpująco podsumować pod względem wydarzeń w muzyce improwizowanej. Nie jest możliwe być na każdym wartym wizyty koncercie, uważnie wsłuchać się we wszystkie albumy godne uwagi również nie sposób, a żeby przeczytać większość cennych artykułów i wywiadów, doba musiałaby dać się w końcu przekonać, aby wydłużyć się przynajmniej o połowę.
W pierwszym dniu festiwalu Ad Libitum, gdy na kilka godzin przed rozpoczęciem koncertów przechadzałem się po Warszawie, czułem szczególną atmosferę. Atmosferę oczekiwania na muzyczne święto, spotkanie z mistrzami improwizacji, okazję do bycia podrażnionym, zainspirowanym, a może nawet oszołomionym genialną spontanicznością artystów. W kolejce w piekarni licealiści oglądali na smartfonie nagranie koncertu Joëlle Léandre z Fredem Frithem sprzed kilku miesięcy.
22-go października na finał 11. edycjia festiwalu Ad Libitum wystąpią Jorgos Skolias i Antonic Skolias. Po nich na scenę wyjdą Lucas Niggli & Charlotte Hug. Ostatnim koncrtem będzie wsytęp Warsaw Improvisers Orchestra z gościem bardzo specjalnym Philem Mintonem.